Czym jest ekspozycja?
Ekspozycja jest techniką często stosowaną w terapii poznawczo-behawioralnej, m.in. w leczeniu zaburzeń lękowych (np. fobia).
Polega ona na eksponowaniu (wystawianiu) się na sytuację wzbudzającą lęk, której do tej pory unikaliśmy. Przykładowo, jeśli pracujemy nad swoim lękiem społecznym (lęk związany z sytuacjami społecznymi – rozmowy z ludźmi, prezentacje, przebywanie w miejscach publicznych itp.), ważnym elementem terapii będzie stopniowe wchodzenie w sytuacje społeczne, które wywołują u nas lęk.
Jedną z najczęstszych dezadaptacyjnych strategii radzenia sobie w zaburzeniach lękowych jest unikanie. Unikanie może mieć charakter behawioralny (nie wchodzę w sytuację, które budzą u mnie lęk), poznawczy („nawet nie chcę o tym myśleć) i emocjonalny (tłumienie emocji, np. alkoholem). Ekspozycja pozwala przełamywać strategię unikania. Celem ekspozycji jest nauczenie się nowej reakcji na sytuację, przed którą do tej pory uciekaliśmy.
Podczas ekspozycji zachodzi proces habituacji – stopniowego zmniejszania i zanikania reakcji na bodziec lękowy. W przypadku zaburzeń lękowych z każdą ekspozycją odczuwanie lęku zmniejsza się, aż do momentu, w którym bodziec już nie wzbudza lęku. Aby habituacja miała miejsce, musimy pozostać w ekspozycji dostatecznie długo – aż lęk zacznie spadać.
Istnieją różne rodzaje ekspozycji. W ekspozycji rzeczywistej (in vivo) wystawiamy się na bodziec, który wywołuje u nas lęk, np. w fobii latania – wsiadamy do samolotu. W ekspozycji wyobrażeniowej wyobrażamy sobie sytuację, której unikamy. Często poprzedza ona rzeczywistą ekspozycję. W ekspozycji interoceptywnej wystawiamy się na doznania fizyczne, których się obawiamy – np. intensywne pocenie się w sytuacji społecznej W ekspozycji stopniowej budujemy hierarchię sytuacji, na które będziemy się wystawiać. Zaczynamy od sytuacji, które wzbudzają najmniejszy lęk, stopniowo przechodząc do tych trudniejszych.
Jeśli eksponowanie się na trudne sytuacje jest skuteczną metodą leczenia zaburzeń lękowych, to dlaczego tak wiele osób zmaga się z lękiem? Dzieje się tak z kilku powodów. Aby ekspozycja była skuteczna, musi być zaplanowana, dostatecznie długa i regularnie podejmowana. Wejście w sytuację, której się obawiamy, wiązać się będzie z przeżywaniem silnego dyskomfortu. Często wolimy go jednak uniknąć i stosujemy różne „uniki”. Ponadto, jeśli już zdarzy nam się być w sytuacji lękowej, możemy stosować „neutralizację” – nie wchodzić w tę sytuację w pełni i np. odwracać uwagę od lękowego bodźca. Przykładowo – boję się psów, więc kiedy jakiegoś spotkam, będę patrzeć na ogon, a nie na pysk. Nierzadko także nie wyciągamy zdrowych wniosków z sytuacji, z którą przyszło nam się zmierzyć – tzn. nie zauważamy, że nasze katastroficzne przewidywania nie miały miejsca.
Wybranie sytuacji do ekspozycji jest czasem procesem dość długim i złożonym. Jest też zazwyczaj tylko jednym z elementów pracy z zaburzeniem lękowym.
Warto skorzystać z pomocy terapeuty poznawczo-behawioralnego, jeśli jest nam trudno samodzielnie zaplanować ekspozycję.
Odwagi!
Lektury: E. Bourne, „Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi”
D. Clark, A. Beck, „Zaburzenia lękowe. Podręcznik z ćwiczeniami opartymi na terapii poznawczo-behawioralnej”.
Zdjęcie: Karsten Winegeart